Projekt TS Ostrava i TVP Wrocław
Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Przekraczamy granice.

Projekt TS Ostrava a TVP Wroclaw
Tento projekt je spolufinancován z prostředků Evropského fondu pro regionální rozvoj. Překračujeme hranice.

Śnieżnik - magiczne miejsca na granicy Polski, Czech i Moraw

Leżący na granicy szczyt mierzy 1424 m n.p.m. i ma dwie nazwy. Czesi nazywają go Králickim Sněžníkiem, a dla Polaków to Śnieżnik Kłodzki. Ponadto góra ta stoi nie tylko na polsko-czeskim pograniczu, ale na trójstyku. Spotykają się tu bowiem granice Polski,Czech i Moraw. Najwyższe pasmo górskie w polskiej części Sudetów Wschodnich zwane Masywem Śnieżnika rozpościera się wzdłuż granicy, na wschód od Kłodzka i przyciąga turystów pięknymi widokami i niepowtarzalną atmosferą. 

 

Wschodnia i południowa część Kotliny Kłodzkiej, z górującym nad nimi Masywem Śnieżnika nie są aż tak bogate w modne i ekskluzywne kurorty, jak zachodnia część kotliny. A jednak to właśnie te ziemie określano kiedyś mianem „Herngottwinkcel”, czyli Zakątkiem Pana Boga. 

Po wojnie tereny te nigdy nie należały do szczególnie gęsto zaludnionych. Brak pracy i trudne warunki życia spowodowały, że pustoszały całe wioski. Byli jednak i tacy, którzy zdecydowali się na przeprowadzkę w odwrotnym kierunku.

Urodziłem się we Wrocławiu i mieszkałem tam dwadzieścia kilka lat, potem wyemigrowałem. Międzygórze ma swój urok. Wydaje mi się, ze jest tu szczególne pole dla ludzi wrażliwych, dla ludzi, którzy chcą czegoś innego od życia, a nie tylko pogoni za pieniążkami“ ­ - mówi Krzysztof Witkowski z Międzygórza. „ To miejsce ma swój klimat, znam je od małego. Kiedy miałem siedem lat, przyjeżdżałem tu z rodzicami na wakacje. Dobrze pamiętam tamte czasy“.   

Z Masywu Śnieżnika wypływa rzeka Morawa. Na przekór swej nazwie ma swoje źródło w Czechach. Górny bieg rzeki stanowi historyczną granicę między Czechami a Morawami. Granica wiedzie po rzece aż do jaskini Tvarožná díra. Dalej już linia graniczna wiedzie w przez Vlaštovčí kameny w kierunku szczytu Śnieżnika. 

Trójstyk Czech, Moraw i ziemi kłodzkiej leży jakieś 200 metrów na południowy-zachód od szczytu Śnieżnika, gdzie stoi sporych rozmiarów kamień graniczny. Po reformie administracji w 1960 roku w Czechosłowacji przesunięto granicę Czech i Moraw w kierunku wschodnim – na szczyty  Sušiny i Podbělki. I od tamtej pory szczyt Śnieżnika oraz źródło rzeki Morawy leżą na terytorium Czech. 

Tereny po czeskiej stronie Śnieżnika przyciągają turystów o każdej porze roku. Bogata sieć szlaków turystycznych i rowerowych kusi pięknymi widokami na łąki, pastwiska i pokryte lasami pagórki. Za sprawą letników, którzy remontują tu przedwojenne domy, by później uciec od miejskiego zgiełku, pejzaż tutejszych wsi sudeckich zmienia się i być może kiedyś wróci do dawnej świetności.

Również na tych terenach jeszcze ponad 15 lat po upadku komunizmu w Polsce i Czechach mieszkańcy i turyści czekali na prawdziwe otwarcie granic. Członek Horskiej služby i były starosta Starégo města pod Sněžníkiem Petr Turman wspomina absurdalne zdarzenia do jakich dochodziło zanim granice zostały na dobre otwarte. „ Przygotowaliśmy spotkanie uczniów z polskiej i czeskiej szkoły, które miało się odbyć bezpośrednio na granicy. Niestety, dzieci stały każde po swojej stronie granicy, za szlabanem, a między nimi przechadzał się żołnierz z karabinem“ – opowiada Petr Turman.